Bo jesteśmy cudowne.

Witamy serdecznie,

Nowy Rok… rok nieskończoności, rok nowych planów i marzeń, rok zmian. Całe życie wprowadzamy zmiany od pełnej godziny, od poniedziałku, od nowego miesiąca a jak już się nie uda to na pewno z nowym rokiem. Zastanówmy się jednak jak długo udaje nam się w tych postanowieniach wytrwać.

Może pora coś zmienić? Może powinniśmy pracować nad sobą małymi kroczkami? Stawiać sobie ambitne cele, ale też realne do osiągnięcia. Skoro nie lubię biegać to nie wystartuję w tym roku, i pewnie nigdy, w maratonie. Nie zasypujmy się codziennie nowymi postanowieniami wrzucanymi do wielkiego worka, z których i tak nic nie będzie. Skupmy się na tym co dla nas najważniejsze i najlepsze. Czy naprawdę warto marnować naszą Esencję na bieg, który nic dla nas nie znaczy? Nie musimy biegać, bo „wszyscy tak robią”. Jest wiele innych aktywności fizycznych, które mogą być dla nas bardziej odpowiednie i może nie będą tylko przymusem i kolejnym postanowieniem, a staną się miłą rozrywką.

Tak jest w wielu dziedzinach naszego życia. Nie warto zatracać siebie na rzecz bycia „modnym”. Pozostańmy sobą. Pracujmy nad ulepszaniem siebie, a nie nad zmianą w kogoś kim nie jesteśmy i często być nie chcemy. Odnajdźmy w tym roku lepszą wersję, ale SIEBIE, bo jesteśmy cudowne.

Pozdrawiamy

Zespół Orkiszowych Pól